8.
Wielkie zmiany
"Tęsknota za człowiekiem to najgorsza kara, jaką można dostać od życia"
Przez ostanie 5 dni
dużo się wydarzyło. Eric dotrzymał słowa i wyremontował cały dom oprócz
swojego gabinetu , który w jego teorii
nie wymagał zmiany. Salon wygląda teraz jeszcze piękniej niż
kiedyś. Ściany są białe. W końcu zawisły
na nich nasze fotografie w czarnych
masywnych ramach. Na środku
pomieszczenia stoi bardzo
wygodna czarno biała sofa z fotelami i
bardzo wytrzymałym stołem. Mamy teraz
jeszcze większy telewizor niż kiedyś. Oczywiście zamontowaliśmy nowe szklane
schody , które robią jeszcze większe
wrażenie niż stare. Kuchnia stała się granatowa , łazienka biało
szara. Pokój Pam jest teraz biało różowy . Sypialnia
Erica szaro czerwono biała. Najbardziej
mrocznym pomieszczenie w całym domy jest mój pokój. Ściany są czarne , meble
krwisto czerwone mam również wielkie łóżko z baldachimem. A na jednej z ścian
wisi ogromna fotografia przedstawiająca
mnie Erica i Pam. W Fangtasii nazywają
mnie Krwawa Larą. Wszyscy tam łącznie
z Wampirami boją się cokolwiek mi powiedzieć. Wyjątkiem jest nasz barman. Teraz
zabijam i pije ludzką krew z jeszcze
większą chęcią niż kiedyś. Alan tak bardzo mnie zranił ,że stałam się inną
osobą . Nie okazuje już uczuć nawet
wobec Eric'a i Pam. Chciałabym zapomnieć o nim , ale nie potrafię. Od dwóch godzin siedzę w
pijalni przy barze i patrzę się
w mój tel. Z moich rozmyśleń
wyrwał mnie głos Matt 'a
- Lara napij się
- postawił przedemną duży kieliszek z drinkiem.- Co tak patrzysz
się na ten telefon. To Ci nie pomoże. Nie przestanie Cię boleć.
Z czasem będziesz mniej cierpieć.
Chwyciłam w moją
bladą dłoń drinka i wypiłam wszystko na raz.
Poczułam jak w moich żyłach
zaczyna płynąć alkohol
-Zrób mi jeszcze jeden. Nie liczę ,że przestane cierpieć. Rozważam czy napisać
do niego co myślę i czuje.
- Ulżyło by
Ci? Trzymaj - Przedemną
znalazł się kolejny kieliszek z drinkiem , który też wypiłam na raz - Mam zrobić jeszcze jeden
?
- Tak zrób mi
jeszcze jeden. Ulżyłoby mi i to bardzo.
Chciałabym żeby wiedział co czuje i
myślę.
- To napisz do niego.
Masz.- Kolejny drink
trzymałam w dłoni. - Eric mnie zabije za to ,że Cie tu upijam.
- Tym się nie przejmuj. - Uśmiechnęłam się lekko do niego
i upiłam łyk drinka.
Chwyciłam w dłon mój tel i zaczełam pisać sms'a
"Alan to co zrobiłeś zmieniło całe moje życie.
Bardzo Cierpię i nie potrafię o Tobie zapomnieć. W Fangtasii nazywają mnie
Krwawa Lara. Domyśl się dlaczego .
Wszyscy się mnie boją. Jest takie bardzo
mądre stwierdzenie. Gdy wampir raz się zakocha to kocha do końca swojego życia.
A gdy raz zostanie zraniony to Cierpi
wieki. Więc za to bardzo Ci dziękuje. W sumie to zniszczyłeś całe moje życie. Nawet Zabić się
nie mogę ! PS. Najchętniej bym ja torturowała całymi dniami by poczuła jak
bardzo cierpię teraz. "
Wiedziałem , że zraniłem Lare. Ale nie przypuszczałem ,że aż
tak bardzo cierpi. Boje się
o nią. Zawsze była przy mnie ,
wspierała mnie . A ja co zrobiłem wybrałem miłość zamiast przyjaźni , ale
niestety na zmianę decyzji jest już za późno. Eric by mnie zabił jakbym się pojawił w drzwiach
jego domu. Pam zresztą zrobiłaby to
samo. Nie powinienem tego robić. Gdybym miał więcej czasu wybrałbym moją przyjaciółkę. Przepraszam co ja mowie
byłą przyjaciółkę. Chyba już nigdy jej
nie odzyskam . Pamiętam te wszystkie
chwile spędzone z nią. Te radosne i te smutne. Nigdy nie zapomnę jak stała się Wampirzycą.
Jak Eric uratował jej życie. Będę mu za to wdzięczny do końca życia. Tęsknie za
nią i chciałbym wszystko odkręcić. A jednocześnie wiem , że strącę Jess. A tego
bym nie przeżył. Jedyne co mogę teraz
zrobić to odpisać jej.
"Lara przepraszam wiem jak bardzo Cie zraniłem.
Gdybym miał więcej czasu
podjąłbym inną decyzje. Wybrałbym z pewnością naszą przyjaźń. Ale wiesz
jak bardzo kocham Jess. Mam tylko
nadzieje , że nic sobie nie zrobisz.
Wierze w to ,że dasz rade żyć
dalej. "
Zdziwiłam się gdy
dostałam odpowiedź na mojego smsa. Ale nie spodziewałam się ,że napisze mi
takie coś! Łzy same płynęły mi po policzku.
- Co się stało ? - Matt
starał się wycierać moje krwawe łzy
- Masz przeczytaj. To co
napisał boli bardzo - Podałam mu telefon
by przeczytał to co Alan napisał mi.
- O kurde! Nie wierze!
Gdyby miał więcej czasu ! Tu nie
potrzeba było czasu to oczywiste , że powinien wybrać przyjaźń! Lara nie płacz.
Nie warto. To dupek. Nie zasługuje na Twoją
przyjaźń i oddanie. Zrobię Ci bardzo mocna Krwawą Mery
Po chwili na barze pojawił się mój drink. Wzięłam łyk od
razu poczułam się lepiej.
- Dziękuje Matt. Nie
potrafię myśleć o nim tak jak Ty.
-Będziesz potrafiła . To
minie. Daj sobie Wiejce czasu.
- Spróbuje. Dziękuje Ci
Tego dnia wypiłam naprawdę
sporo drinków , a co najciekawsze mało co pamiętam. Najważniejsze chodź na
chwile zapomniałam o przykrym
wydarzeniu. Oczywiście Eric dar się po mnie , ale nie mam pojęcia co tak właściwie mówił. Czarna dziura. Jeszcze nigdy
tak nie miałam , a wiele razy
upijałam się w "Fangtasii" . Dziwnie mi z tym , a jednocześnie cieszę
się. Chodź jeden dzień zapomniany w
połowie , bo nadal mam przed oczami tego sms'a. Powoli wzbiera się we mnie
złość. Najchętniej bym mu za to przywaliła.
Może w końcu zapomnę , ale już
nigdy nie będę taka jak dawniej.
Jeszcze nigdy Lary nie widziałem w takim
stanie. Nie mogła nrmalnie chodzić ani
latać. Zabije tego debila. Przysięgam! Przez niego stacza się. Nie dość ,
że gdybym jej nie pilnował zabiła by
pół miasta to jeszcze sie upiła.
-Lara masz przerąbane za to ! Nigdzie nie
będziesz mogła sama wychodzić! Tego już za wiele!
- Ale Tato ! Ja tylko wypiłam 2 drinki
- Dwa drinki ! Chyba raczej 15 ! Koniec tej rozmowy jesteś
pijana . Jutro porozmawiamy !
Położyłem ja do mojej trumny i postanowiłem
pójść pogadać z Pam. Delikatnie
zapukałem do drzwi sypialni mojej najstarszej córki
-Eric wejdź
- Co mam zrobić? Przerasta mnie to . Gdyby
była człowiekiem przemieniłbym ja , ale
nie jest !
- Mam pomysł. Wczoraj przeglądając strony
internetowe zobaczyłam ogłoszenie , że Tokio
Hotel będą mieć nowa trasę koncertową. Może kupimy jej bilet , a Ty
skontaktujesz sie z ich menagerem i
pozna chłopaków
.
-To dobry pomysł. Porozmawiam z nimi też
osobiście i wytłumaczę cała sytuacje.
-Tylko ktoś musi z nią tam iść. Teraz jest
nieobliczalna.
- Tak wiem
i Ty z nią pójdziesz. Ciebie
będzie słuchać.
- Dobrze. A teraz pozwolisz ,że pójdę już
spać
- Dobranoc
- po tych słowach wyszedłem z jej pokoju.
Pam
czasem wpada na bardzo dobre pomysły. Lara pozna swój ukochany zespół i
może uda mi się załatwić by spędziła z
nimi kilka dni . Co spowoduje ,że zapomni o nim . Oby tak było . Jak to nie
podziała to będę pierwszym siwiejącym wampirem
na całym świecie. Delikatnie
wślizgnąłem się do trumny obok
księżniczki tak nazywałem ja 6
lat temu tuż po przemianie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz