czwartek, 7 lipca 2016

8.Wielkie zmiany

         8.   Wielkie zmiany
                                                                                                           


"Tęsknota za człowiekiem to najgorsza kara, jaką można dostać od życia"


Przez ostanie 5 dni   dużo się wydarzyło. Eric dotrzymał słowa i wyremontował cały dom oprócz swojego gabinetu , który w jego teorii  nie wymagał zmiany. Salon wygląda teraz jeszcze piękniej niż kiedyś.  Ściany są białe. W końcu zawisły na nich nasze fotografie w  czarnych masywnych ramach. Na środku  pomieszczenia stoi  bardzo wygodna  czarno biała sofa z fotelami i bardzo wytrzymałym  stołem. Mamy teraz jeszcze większy telewizor niż kiedyś. Oczywiście zamontowaliśmy nowe szklane schody ,  które robią jeszcze większe wrażenie niż  stare.  Kuchnia stała się granatowa , łazienka biało szara.  Pokój Pam   jest teraz biało różowy . Sypialnia Erica  szaro czerwono biała. Najbardziej mrocznym pomieszczenie w całym domy jest mój pokój. Ściany są czarne , meble krwisto czerwone mam również wielkie łóżko z baldachimem. A na jednej z ścian wisi  ogromna fotografia przedstawiająca mnie Erica i Pam.  W Fangtasii nazywają mnie Krwawa Larą.    Wszyscy tam łącznie z Wampirami boją się cokolwiek mi powiedzieć. Wyjątkiem jest nasz barman. Teraz zabijam  i pije ludzką krew z jeszcze większą chęcią niż kiedyś. Alan tak bardzo mnie zranił ,że stałam się inną osobą . Nie okazuje już uczuć  nawet wobec Eric'a i Pam. Chciałabym zapomnieć o nim , ale nie potrafię. Od  dwóch godzin siedzę  w  pijalni przy barze i patrzę się  w  mój tel. Z moich rozmyśleń wyrwał mnie  głos Matt 'a

- Lara  napij się -  postawił przedemną  duży kieliszek z drinkiem.- Co tak patrzysz się na ten telefon. To Ci nie pomoże. Nie przestanie   Cię boleć.  Z  czasem będziesz mniej cierpieć.

Chwyciłam w  moją bladą dłoń drinka i wypiłam wszystko na raz.  Poczułam jak  w moich żyłach zaczyna płynąć alkohol
-Zrób mi jeszcze jeden. Nie liczę  ,że przestane cierpieć. Rozważam czy napisać do niego co myślę i czuje.

- Ulżyło  by Ci?   Trzymaj -  Przedemną  znalazł się kolejny kieliszek z drinkiem , który  też wypiłam na raz - Mam zrobić jeszcze jeden ?

- Tak    zrób mi jeszcze  jeden. Ulżyłoby mi i to bardzo. Chciałabym  żeby wiedział co czuje i myślę.

- To napisz do niego.   Masz.- Kolejny drink   trzymałam  w  dłoni. - Eric mnie  zabije za to ,że Cie tu upijam.

- Tym się nie przejmuj. - Uśmiechnęłam się lekko do niego i upiłam łyk drinka.
Chwyciłam w dłon mój tel i zaczełam pisać sms'a

"Alan  to co zrobiłeś zmieniło całe moje życie. Bardzo Cierpię i nie potrafię o Tobie zapomnieć. W Fangtasii nazywają mnie Krwawa Lara.  Domyśl się dlaczego . Wszyscy się mnie boją. Jest takie  bardzo mądre stwierdzenie. Gdy wampir raz się zakocha to kocha do końca swojego życia. A gdy raz zostanie zraniony to Cierpi  wieki. Więc za to bardzo Ci dziękuje. W sumie to  zniszczyłeś całe moje życie. Nawet Zabić się nie mogę ! PS. Najchętniej bym ja torturowała całymi dniami by poczuła jak bardzo cierpię teraz. "

Wiedziałem , że   zraniłem Lare. Ale nie przypuszczałem ,że aż tak  bardzo cierpi.  Boje się  o nią.  Zawsze była przy mnie , wspierała mnie . A ja co zrobiłem wybrałem miłość zamiast przyjaźni , ale niestety na zmianę decyzji jest już za późno. Eric  by mnie zabił jakbym się pojawił w drzwiach jego domu.  Pam zresztą zrobiłaby to samo. Nie powinienem tego robić. Gdybym miał więcej czasu wybrałbym  moją przyjaciółkę. Przepraszam co ja mowie byłą przyjaciółkę.  Chyba już nigdy jej nie odzyskam . Pamiętam te wszystkie  chwile spędzone z nią. Te radosne i te smutne.  Nigdy nie zapomnę jak stała się Wampirzycą. Jak Eric uratował jej życie. Będę mu za to wdzięczny do końca życia. Tęsknie za nią i chciałbym wszystko odkręcić. A jednocześnie wiem , że strącę Jess. A tego bym nie przeżył.  Jedyne co mogę teraz zrobić to  odpisać jej.

"Lara przepraszam wiem  jak bardzo   Cie zraniłem.  Gdybym miał więcej czasu  podjąłbym inną decyzje. Wybrałbym z pewnością naszą przyjaźń.  Ale wiesz  jak bardzo kocham Jess.  Mam tylko nadzieje , że  nic sobie nie zrobisz. Wierze w to ,że dasz  rade żyć dalej.  "

Zdziwiłam się gdy dostałam odpowiedź na mojego smsa. Ale nie spodziewałam się ,że napisze mi takie coś! Łzy same płynęły mi po policzku.

- Co się stało ? - Matt starał się wycierać  moje krwawe łzy

- Masz przeczytaj. To co napisał boli  bardzo - Podałam mu telefon by przeczytał  to co Alan napisał mi.

- O kurde! Nie wierze! Gdyby miał więcej czasu !  Tu nie potrzeba było czasu to oczywiste , że powinien wybrać przyjaźń! Lara nie płacz. Nie warto. To dupek. Nie zasługuje na  Twoją przyjaźń i oddanie.   Zrobię Ci  bardzo mocna Krwawą Mery

Po chwili na  barze pojawił się mój drink. Wzięłam łyk od razu poczułam  się lepiej.

- Dziękuje Matt. Nie potrafię myśleć o nim tak jak  Ty.

-Będziesz potrafiła . To minie.  Daj sobie Wiejce czasu.

- Spróbuje. Dziękuje Ci

Tego dnia wypiłam naprawdę sporo drinków , a co najciekawsze mało co pamiętam. Najważniejsze chodź na chwile zapomniałam o  przykrym wydarzeniu. Oczywiście Eric dar się po mnie , ale  nie mam pojęcia co tak właściwie mówił.  Czarna dziura.  Jeszcze nigdy  tak  nie miałam , a wiele razy upijałam się w "Fangtasii" . Dziwnie mi z tym , a jednocześnie cieszę się.  Chodź jeden dzień zapomniany w połowie , bo nadal mam przed oczami tego sms'a. Powoli wzbiera się we mnie złość. Najchętniej bym mu za to przywaliła.  Może w końcu zapomnę  , ale już nigdy nie będę taka jak dawniej.

Jeszcze nigdy Lary nie widziałem w takim stanie. Nie mogła nrmalnie  chodzić ani latać. Zabije tego debila. Przysięgam! Przez niego stacza się. Nie dość , że   gdybym jej nie pilnował zabiła by pół miasta to jeszcze sie upiła.

-Lara masz przerąbane za to ! Nigdzie nie będziesz mogła sama wychodzić! Tego już za wiele!

- Ale Tato !  Ja tylko wypiłam 2 drinki

- Dwa drinki !  Chyba raczej 15 ! Koniec tej rozmowy jesteś pijana . Jutro  porozmawiamy !

Położyłem ja do mojej trumny i postanowiłem pójść pogadać z Pam.  Delikatnie zapukałem do drzwi sypialni mojej najstarszej córki

-Eric wejdź

- Co mam zrobić? Przerasta mnie to . Gdyby była człowiekiem przemieniłbym ja  , ale nie jest !

- Mam pomysł. Wczoraj przeglądając strony internetowe zobaczyłam ogłoszenie , że Tokio  Hotel będą mieć nowa trasę koncertową. Może kupimy jej bilet , a Ty skontaktujesz sie z ich menagerem  i pozna chłopaków
-To dobry pomysł. Porozmawiam z nimi też osobiście i wytłumaczę cała sytuacje.

-Tylko ktoś musi z nią tam iść. Teraz jest nieobliczalna.

- Tak wiem  i Ty z nią pójdziesz. Ciebie   będzie słuchać.

- Dobrze. A teraz pozwolisz ,że pójdę już spać

- Dobranoc  - po tych słowach wyszedłem z jej pokoju.


Pam   czasem wpada na bardzo dobre pomysły. Lara pozna swój ukochany zespół i może uda mi się załatwić by  spędziła z nimi kilka dni . Co spowoduje ,że zapomni o nim . Oby tak było . Jak to nie podziała to będę pierwszym siwiejącym wampirem  na całym świecie.   Delikatnie wślizgnąłem się do trumny obok  księżniczki tak nazywałem ja  6 lat temu  tuż po przemianie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz